środa, 1 lutego 2012

Wywołana do odpowiedzi:)

Ponieważ scenki wywołały mnie do odpowiedzi to czuję się zobowiązania do zabawy:)
Nie oglądam seriali o miłości, jedyne jakie oglądam to dr. Hause i C.S.I., poprostu mnie inne nie interesują. Może jestem mało romantyczna, ale wg. mnie miłość to zupełnie coś innego niż wielkie uniesienia i porażające porządanie, dla mnie to chęć uchylenia rąbka nieba ukochanej osobie, to myślenie o niej zamiast o sobie, to staranie się o stworzenie najlepszych warunków dla rozwoju osbowości i inicjatywy ukochanego.
Ze starych seriali, oglądanych w dzieciństwie lubiłam bardzo "Stawiam na Tolka Banana" i "Carina" :) Ogólnie to szkoda mi czasu na oglądanie telewizji, raczej oglądam filmy lub programy naukowe oraz oczywiście wiadomości, najczęściej na tvn24.
Częściej można mnie zobaczyć przy komputerze lub jak czytam książkę, niż przy tv:) Napewno nie śledzę programów rozrywkowych, wogóle ich nie znam, przez co jestem trochę wykluczona z rozmów przy stole na tematy związane z "gwiazdami" polskiej telewizji, chyba lepiej znam "gwiazdy" włoskiej tv, ale teraz nawet te mi umykają:)
Zawsze byłam kotem chodzącym swoimi drogami:) Nie na darmo w chińskim horoskopie jestem tygrysem:)
Poza tym to teraz jest pora na choroby męża, bo ja już na szczęście jestem zdrowa, więc on lata z badaniami moczu :) Mam nadzieję , że to tylko jakiś stan zapalny w drogach moczowych, dziś będę wiedziała.
Mama ciągle bez zmian, ale psychicznie już dużo lepiej. Nawet ostatnio pośmiałyśmy się razem. Fajnie jest tak posiedzieć z mamą i powspominać głupotki z lat dziecinnych:)
Na przyszły weekend zabieram znowu wnuczkę na trzy dni do siebie:) Już naszykowałam kubki do malowania, nowe puzzle i nową modelinę do robienia fajnych rzeczy razem:) Mąż napewno będzie malował z wnusią, bo to ich ulubione zajęcie:) Trzymajcie się cieplutko, w czasie tych mrozów, a ja razem z kotami oglądam zimę przez okno i przechodząc z domu do samochodu. O spacerach teraz muszę zapomnieć, byle do wiosny:)

5 komentarzy:

  1. Bardzo piękny tekst - życzę zdrowia Tobie i Całej rodzinie - pozdrawia osoba która ma 3 koty i psa :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Carina? Czyżby chodziło o historię o źrebaku, który miał na imię Karino (jako dziecko nie umiałam tego inaczej napisać)? No, proszę, to ktoś to jeszcze pamięta!

    ps. Oglądanie z kotami zimy przez okno to mój ulubiony sport zimowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie o tym źrebaku:)) Zaczynam myśleć , że rzeczywiście nie jest to zły sposób na oglądanie zimy:))

      Usuń