czwartek, 21 stycznia 2010

Dzień babci

Moja wnusia ma dobrze, bo babć ci u nas bez liku. I moja i męża mama żyją, i jeszcze stare ciocie synowej też, więc dzień babci jest dla małej wyjątkowym świętem. Są tez dziadkowie daleko za granicą. Mała przestawiła się na język polski. Mówi coraz lepiej i dziadek ma przechlapane, bo już od wspólnej zabawy się nie wykręci. Dyryguje moja sunią i kicią tak, że wszyscy pokładamy się ze śmiechu. Kocham ją bardzo. Bycie babcią jest bardzo przyjemne, bo kiedy już się zmęczę to mogę ją oddać rodzicom i mieć święty spokój:)

Zdrowie mi coś szwankuje (ciśnienie) i mam juz zamówioną wizytę u lekarza. Pewnie stres się odzywa. Lubię zimę , ale ta wyjątkowo jakoś daje mi w kość. Może już za długo siedzę w domu??
Myślę o studiach , ale na razie na myśleniu się kończy. Nie mam pomysłu co chciałabym studiować. Wogóle nie mam pomysłu co chciałabym robić dalej. Samo siedzenie w domu już mi nie wystarcza a zapisanie się na wolontariat to przecież odpowiedzialność i jeśli nie podołam to co??Bywają przecież takie tygodnie, gdy nie mam wolnego dnia, ale i takie , w których przez wiekszą część czasu siedzę w domu i mogłabym komuś pomóc np. nauczyć kogoś włoskiego.

Mieliśmy wybrać się do Angli, ale niestety mąż nie ma teraz mozliwości nawet na kilka dni się wyrwać. A mnie jakoś szaro się zrobiło....

7 komentarzy:

  1. Coś się porobiło z tym ciśnieniem. Moje dotychczasowe leki przestały działać, te nowe jakoś za bardzo nie pomagają a poza tym lekarz mi powiedział,że ustawi mi leczenie dopiero wtedy, gdy mi wreszcie stres odpadnie, bo jak na razie jestem jak chorągiewka na wietrze. Zazdroszczę Ci trochę tego wolnego czasu, ja od dwóch miesięcy nie mam na nic czasu. Leżą rozgrzebane różne robótki a ja się pośrodku miotam i miotam. Czekam na koniec zimy z utęsknieniem, bo już mam dość.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. na studia idź koniecznie!
    wolontariat weź też:)

    a ciśnieni mierz i łykaj witamine C - obniża:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama jestem ciśnieniowec ale pierwsze słyszę, że witamina C obniża!
    I Beata ma rację;idź na studia i weź wolontariat.
    Miłego.

    OdpowiedzUsuń
  4. neskavka - obniza, herbata z cytryną też:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiciu miła, zastanawiam się kogo dokładnie miałaś na myśli pisząc "wierny żołnierz"? Wpadnij znów, przy okazji i rozwiej wątpliwości. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. walentynka ode mnie dla Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochani studia jednak odpadają, bo są w soboty i niedziele a te mam zajęte, natomiast wolontariat mi się klaruje (dom dziecka wyraził zainteresowanie lekcjami włoskiego i pomocą w odrabianiu lekcji w podstawówce).

    OdpowiedzUsuń