Wszystkim życzę dobrych, rodzinnych i wesołych Świąt!!!
Nie wiem czy będę miała czas jeszcze pisać, więc już tak z góry życzę wszystkiego dobrego. Sama ustalam jeszcze menu na święta i już cieszę się z gości a przedewszystkim z tego, że sama nigdzie iść nie muszę. Nawet nie wiedziałam jak to fajnie jest nie musieć jeździć w święta tylko mieć wszystkich u siebie (mąż trochę poszkodowany, bo robi za kierowcę, ale za to sprzatanie go omija).
Dobre wędliny już są, na obiad będzie indyk pieczony w warzywach i pieczone ziemniaczki, do tego buraczki, sałata po włosku i pomidorki koktajlowe w sosie winegre. A na pierwsze oczywiście żurek z białą kiełbasą i jajkiem. Ciasta będa różne, ale w niewielkiej ilości, bo pewnie i tak się nie zmieszczą :)
A po świętach jak już lodóka zaświeci pustkami, bieżemy sie za dietę. I nawet to mnie cieszy a szczególnie perspektywa basenu. I trzymajcie kciuki, bo jak nam jeden biznes wyjdzie to mnie podróż do Italii czeka :))
To ja Ci życzę tej Italii!
OdpowiedzUsuńja też,ja też:)
OdpowiedzUsuńzatem radosnych świat i niech wszystkie, nie tylko jeden, biznesy się powiodą:)
OdpowiedzUsuńTrzymam,trzymam.
OdpowiedzUsuńPogodnych,rodzinnych Świąt Wam życzę.
Myśl o poświątecznej diecie mnie też towarzyszy, ale co tam! - na teraz życzę spokojnych i beztroskich Świąt!
OdpowiedzUsuńŻyczę Italii bardzo gorąco i spokojnych świąt! diete niestety trzymam tez w święta, ale już sobie upiekłam dukanowe ciasto a sernika mogę:)
OdpowiedzUsuńKiciu,
OdpowiedzUsuńuśmiechu i optymizmu, radosnych świąt!
Radości, spacerów i miłości :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę. Dla Ciebie także wszystkiego naj
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za życzenia :))
OdpowiedzUsuń